Założyłam tego bloga z myślą o RZS-ie, ale właśnie sobie uświadomiłam, że tak na dobrą sprawę nie zdążyłam sobie wyjaśnić, czym jest ta choroba. Napisałam już o tym, jak zostałam zdiagnozowana w wieku 20 lat, o tym jak wygląda moje życie z chorobą i jak uprawiam sport mając RZS-a. Ale tak naprawdę co to za schorzenie?
Warto zacząć od tego, że nie ma takiej choroby jak reumatyzm, na choroby reumatyczne składa się około 120 schorzeń, które obejmują tkanki łączne o podłożu autoimmunologicznym. Najczęściej jednak mówiąc o reumatyzmie myśli się właśnie o RZS-ie, czyli o reumatoidalnym zapaleniu stawów i to właśnie na nie choruję.
Zmiany w dłoniach po wielu latach choroby Źródło |
RZS jest chorobą autoimmunologiczną, która atakuje stawy, a wraz z czasem dopiero inne narządy. Najczęściej zaczyna się od symetrycznego zapalenia stawów dłoni i stóp, a objawia się ich bólem i obrzękiem, a rankami – sztywnością. Z czasem i wraz z upływem stosowania leków może dojść do zmian np. w płucach czy sercu albo do osteoporozy. Tak, jak pisałam – najczęściej symetrycznie, ale jednak u mnie zaczęło się niesymetrycznie – od prawej kostki.
A co tak naprawdę oznacza, że jest chorobą autoimmunologiczną? Że organizm postanawia zniszczyć i atakować sam siebie. W tym przypadku akurat tkanki łączne, przez co przy RZS-ie bardzo często występuje tzw. suche oko, czyli zbyt mała ilość łez, które też są tkankami łącznymi. Innymi chorobami autoimmunologicznymi są na przykład cukrzyca, zapalenie tarczycy Hashimoto czy łysienie plackowate.
Najgorszy w tej chorobie jest... ból. Do obrzęków czy sztywności można się przyzwyczaić, ale jednak, kiedy stawy zaczynają boleć – człowiek nie ma siły na nic... A w tym bólu najgorszym jest, fakt, że choroba nie żadnego konkretnej przyczyny. Tak, osoby, które mają w rodzinie osoby z RZS-em, mają większe prawdopodobieństwo zachorowania. Czasami zdarzają się sytuacje, w których choroba pojawia się po jakimś zapaleniu wirusowym, ale jednak nie zmienia to faktu, że pochodzenie tej choroby (jak i pozostałych chorób autoimmunologicznych) jest tak naprawdę nieznana, nie wiadomo skąd się wzięła... I taki ból zupełnie bez przyczyny jest najgorszy... A przeciwbólowe nie zawsze działają.
RZS jest chorobą, która wielu kojarzy się z osobami starszymi, ale jednak jest to istny mit, ponieważ typowy wiek zachorowalności to okolice 20-30 roku życia. Wiadomo jednak, że są odchylenia od tej normy w jedną albo drugą stronę – ja zachorowałam mając równe 20 lat mając normy czynników reumatoidalnych przekroczone kilkanaście razy...
Jeżeli podejrzewasz u siebie RZS – zrób badania krwi, a przede wszystkim RF, anty-CCP oraz CRP,
no i oczywiście zgłoś się do reumatologa.
Życie z poważną i do tego nieuleczalną chorobą nie jest łatwe, wiec nawet nie wiem co Ci napisać. Słów pocieszenia słyszałaś setki, ale co z tego, skoro to tylko słowa, które nie mają pokrycia w realnym życiu. Nauczyć się z tym żyć? Chyba nie pozostaje nic innego. Trzymaj się kochana 💖
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina